Menu:

poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Po długim czasie.

Minął już rok...

~~~

Witajcie,
Strasznie dziwne to uczucie, które obecnie przeżywam. - Możliwe, że jest to spowodowane "odzwyczajeniem się", a może tęsknotą, która przeminęła na pewien czas? - Nie mam pojęcia.

W każdym razie, cieszę się, że mogę znów coś tutaj napisać. - Z góry chcę was uprzedzić, że prawdopodobnie nie wrócę do gry z kilku powodów, których nie wymieniłam wcześniej, a są zdecydowanie najważniejsze.
Zapraszam więc do czytania...



A więc...Dlaczego?

~~~

Ciężko mi o tym pisać, ponieważ wiem, że mimo tej wiadomości i tak wielu będzie trzymać przy swoim, ale mam nadzieję, że chociaż kilku zmieni o mnie zdanie.

Jak wielu wie..."MovieStarPlanet" od początku reklamowało się w szczególnej mierze kreatywnością, której obecnie jest mało w grze...Mimo tego we wszystkich reklamach słyszeć mogliśmy zdanie "Stań się sławny". - Nigdy mnie to nie interesowało, ponieważ uważałam zawsze, że jest to tylko gra. - Na chwilę obecną mogę jedynie stwierdzić, że można stać się tylko i wyłącznie popularnym.

Gdy promowałam swoje akcje, a wcześniej filmy, popularność rosła i bardzo z tego powodu byłam zadowolona. - Przemieniło się to później w...strach.
Ludzie zaczęli nazywać mnie "idolką", "gwiazdą", a nawet "ikoną". - Na początku usuwałam takie wiadomości w księdze gości, a na poczcie odpisywałam tylko "Miło mi". - Nic to nie dało.
To jednak nie wszystko... - Wiele osób prosiło moich znajomych o kontakt do mnie, a nawet błagało mnie o spotkanie. Zaczęto wymyślać o mnie również masę teorii, które sugerowały nawet o tym, że nie jestem prawdziwym człowiekiem, a projektem społecznym.

To wszystko odwróciło wielu przeciwko mnie. - Uważali, że to JA uważam się za pępek świata, a przecież o coś takiego nigdy nie prosiłam. Chciałam tylko, by filmy znów wróciły na szczyt.
Nie zdarzyło mi się napisać o sobie w sposób wywyższający, a gracze, którzy obserwowali moje działania nie byli nazywani przeze mnie "fanami".

~~~

Niestety, ale najwyraźniej ludzie z kolorowej gierki zaczęli się już tak zagłębiać w całkowitym zniszczeniu mnie i przeszli do wymyślania bajek. - Zaczęli podejrzewać mnie o multi, ponieważ w komentarzach znajdowały się konta z niskimi poziomami, a liczby wyświetleń moich filmów nie były zbyt równe.

Cóż...Można to wyjaśnić w prosty sposób. - Kont z niskimi poziomami było bardzo malutko i były stworzone przez innych oglądających moje filmy, by mi pomóc. - Jedna osoba zrobiła max 2 konta, a z resztą było ich razem kilka.
Jeżeli chodzi o te wyświetlenia... - Doskonale zdajemy sobie sprawę z obecnej sytuacji na MSP, która wynika z małego zainteresowania filmami, a bardziej długością tych filmów. - Nie raz publikowałam filmy o różnej porze i to było odpowiedzialne za popularność moich serii. - Im wcześniej wypuszczę film do TOP, tym szybciej wybije się na 1 stronę. - U mnie przynajmniej się to sprawdzało. 


~~~

Gdy nie było mnie już na MSP, nie można było się ze mną oczywiście skontaktować, a więc nie można było zatruwać mojego czasu i energii, więc kolejnym celem były osoby, które miały ze mną pokojowe relacje jak i te, które zwyczajnie mnie lubiły. - Zaczęto je dręczyć. Wypisywano do nich obelgi w wiadomościach, naśmiewano się z ich prac mimo tego, że nie było podstaw.
Doszło do tego, że te osoby chciały odejść z gry lub pousuwać konta i stworzyć nowe. - Przecież to jest chore i tak naprawdę spowodowane czyimiś wymysłami i nadmiarem wolnego czasu. 

Od 2011 r. obserwowałam jak środowisko tej przeklętej gry upadało. - Nie myślałem jednak, że będę znajdowała się w środku tego bagna. 

Wrażenie po odejściu?

~~~

Gdy ostatni raz wylogowałam się z mojego konta, czułam się tak, jakby z mojego serca spadł wielki kamień. - Myślałam, że to wszystko się już skończyło, a ludzie za jakiś czas zapomną i pozostanie po mnie konto, moje prace, blog i wspominki o mnie w internecie.

Szkoda mi było jednak urwać kontakt z moimi znajomymi oraz przyjaznymi duszami tej gry, więc postanowiłam wskrzesić moje konto na "WP" i pozwolić utrzymać te znajomości. - Był to jednak zły pomysł ze względu na to, że e-mail został już dawno temu udostępniony w sieci i wiele osób o nim wiedziało.

Zaczęto do mnie pisać masowo o MSP, problemach z nim związanymi jak i o tym, że "wielu graczy żyje moim życiem". - Postanowiłam więc wrócić na chwilę i sprostować całą tą sytuację...

Pozdrawiam,
Alicja.


~~~

16 komentarzy:

  1. Nie przejmuj sie tym. Te osoby powinny sie leczyć,a samo MSP powinno zareagowac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać, że te osoby nie mają nic innego do roboty.
    Nie przejmuj się. - Jesteśmy z tobą. ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ala, masz przy sobie wiele osob którze będa przy tobie!!!!! :* :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłaś dla mnie wielką inspiracją. Rozumiem jeszcze jakby ktoś się wywyższał ale ty tego nie robiłaś. W słowie fan nie jest nic złego, a osoby które się tak nazywały spowodowały TO
    Zawsze pozostaniesz w naszych serduuuuchach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, pierwszy raz od roku tutaj wszedłem... o_O
    nieważne, hahh.

    Nie przejmuj się tymi osobami, nie warto. ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się w 100% z tym postem, pozdrawiam! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. to jest straszne jak zmieniła się atmosfera na msp...Kochana jesteśmy z tobą :) pozdrawiam ❤️

    OdpowiedzUsuń